Forum www.dulcemariamireina.fora.pl Strona Główna

 Rozmowy o Mandy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 15, 16, 17  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Alvidaa
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 2063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Mathisowego Serduszka <3

PostWysłany: Sob 13:08, 02 Maj 2009    Temat postu:

To Mauro by go chyba zabil ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lila
Somos Extranjeros <3
Somos Extranjeros <3



Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 7111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 13:10, 02 Maj 2009    Temat postu:

a co nas toobchodzi, co jego to obchodzi, przecież on wychodzi za mąż

Mój sor od ang. powiedziałby mu: ja w twoim wieku nie znałem takiego słowa jak małżeństwo Very Happy

On chyba sobie nie zdaje sprawe z instytucji małżeństwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebell
Luisandy <3
Luisandy <3



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 13:21, 02 Maj 2009    Temat postu:

Pytanie. I to być niby telenowela młodzieżowa, gdzie uśmiercają główną bohaterkę?

A Mauro to drań i dupek. Straciłam do niego całą sympatię i jeśli pojawią się na Uni jakieś walki o innego glana dla Mirandy to chętnie się przyłączę. Bo ten Alan to jakoś mi nie przypadł do gustu. Ni to ładne, ni to przystojne.

W porównaniu z Mauro, Dylan jest strasznie zdecydowany, co do wyborów miłości. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rebell dnia Sob 18:04, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kala
Chasing The Sun.
Chasing The Sun.



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 37984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk.

PostWysłany: Sob 13:39, 02 Maj 2009    Temat postu:

Nie mogę zrozumieć tego , że z dnia na dzień można się odkochać - nie zrozumię tego nigdy ! No co za sens... Po co on mówił Valerii, że kocha Mirandę ? No po co ? Może faktycznie pomyslał, że z Mirandą nie ma przyszłości czy coś... ale jego radość to jak leciał na skrzydłach do V świadczy samo za siebie - on tego chciał i nie możemy nawet zwalić na Othona, że to jego wina bo Mauro miał wybór i nikt, nikt go nie naciskał....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judmic
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 18:00, 02 Maj 2009    Temat postu:

Rebell napisał:
Pytanie. I to być niby telenowela młodzieżowa, gdzie uśmiercają główną bohaterkę? Pedro ma dziwny tok myślenia.

A Mauro to drań i dupek. Straciłam do niego całą sympatię i jeśli pojawią się na Uni jakieś walki o innego glana dla Mirandy to chętnie się przyłączę. Bo ten Alan to jakoś mi nie przypadł do gustu. Ni to ładne, ni to przystojne.

W porównaniu z Mauro, Dylan jest strasznie zdecydowany, co do wyborów miłości. Wink


mam pytanie w związku z "uśmierceniem głównej bohaterki" czy to tylko taka przenośnia w związku z tym co się wydarzyło czy tak ma się wydarzyć?

na temat odcinka się nie wypowiem, wybaczcie. Tym razem nawet mi zabrakło argumentów na obronę Mauro:/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kala
Chasing The Sun.
Chasing The Sun.



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 37984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk.

PostWysłany: Sob 18:03, 02 Maj 2009    Temat postu:

w argentyńskiej wersji VDA główna bohaterka czyli nasza Miranda umiera xDxD i się zastanawiamy czy w meksykańskiej wersji będzie tak samo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judmic
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 18:12, 02 Maj 2009    Temat postu:

o nieee...nie mogą uśmiercić Mirandy...;/ to cała tela sens straci...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kala
Chasing The Sun.
Chasing The Sun.



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 37984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk.

PostWysłany: Sob 18:21, 02 Maj 2009    Temat postu:

mnie to raczej nic nie zdziwi xD czuje się jakby zabito Mauro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judmic
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 19:14, 02 Maj 2009    Temat postu:

ja nie, w sumie to już nawet znalazłam pewną teorię co do jego zachowania jednak...poza tym to telenowela więc takie akcje są normalne, choć po tym jak bym mogła go spotkać to tak bym go "urządziła", że przez rok nie byłby w stanie siedziećWink ale i tak znalazłam dla niego częściowe usprawiedliwienie, hm...ja chyba już tak mam:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lila
Somos Extranjeros <3
Somos Extranjeros <3



Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 7111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 19:21, 02 Maj 2009    Temat postu:

judmic napisał:
ja nie, w sumie to już nawet znalazłam pewną teorię co do jego zachowania jednak...poza tym to telenowela więc takie akcje są normalne, choć po tym jak bym mogła go spotkać to tak bym go "urządziła", że przez rok nie byłby w stanie siedziećWink ale i tak znalazłam dla niego częściowe usprawiedliwienie, hm...ja chyba już tak mam:D

jakiee Very Happy podziel się z nami Very Happy ja chce go znów pokochać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kala
Chasing The Sun.
Chasing The Sun.



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 37984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk.

PostWysłany: Sob 19:24, 02 Maj 2009    Temat postu:

no też jestem ciekawa co może usprawiedliwić Maura skoro nikt go nie naciskał i sam podjął taką decyzję z uśmiechem na twarzy xD ta jego radość w tym wszystkim była najgorsza i jak jeszcze widzę w zapowiedzi 61 odcinka jak on mówi o tym Soffi i Danie to mam ochotę go zabić Neutral pozbawić tego co najcenniejsze dla faceta Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alvidaa
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum



Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 2063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Mathisowego Serduszka <3

PostWysłany: Sob 19:24, 02 Maj 2009    Temat postu:

Hih ja mam do niego slabosc... i tak mysle, dlaczego on to zrobil... ale nic sensownego nie przychodzi mi do glowy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judmic
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 19:33, 02 Maj 2009    Temat postu:

Mauro jest strasznie zagubiony i nie potrafi ufać ludziom, to już zostało ustalone, więc w takiej sytuacji dąży do tego co wydaje mu się bezpieczne...chce być sobą, nie chce się zmieniać...Othon i Miranda w jakiś sposób próbują na niego oddziaływać i choć Miranda robi to słusznie i w dobrej wierze i choć całkowicie ją popieram to on czuje przez to jakąś presję, a Valeria poznała go takim jakim jest jak byli wcześniej parą i odpowiada jej to, może nie ma w swoim życiu wzniosłych ideałów dlatego akceptuje jego zachowanie, to akurat nie ma znaczenia, grunt, że on nie musi sie zmieniać ma poczucie stabilności i w jakiś sposób bezpieczeństwa dlatego do tego dąży, a ona potencjalnie mu to gwarantuje choć to tylko pozory...biorąc pod uwagę sytuację w jakiej się znalazł jestem w stanie w jakimś małym stopniu zrozumieć jego dążenia bo strasznie mi szkoda tego jego zagubienia, nikt z nas nie chciałby być tak nieświadomy swojej "tożsamości"...

przepraszam, że tak się rozpisałam;) mnie to do niego przekonuje, a czy Was nie wiem, choć pamiętajcie, że pomimo tego, za to co zrobił Mirandzie to porządnie bym go skrzywdziła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kala
Chasing The Sun.
Chasing The Sun.



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 37984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: śląsk.

PostWysłany: Sob 19:41, 02 Maj 2009    Temat postu:

racjonalne argumenty Smile nawet bardzo xDxD wiesz - ale mimo to jakoś nie potrafię w niego uwierzyć... bo skrzywdził Mirandę - ona jako jedyna kochała go i próbowala zrobić z niego człowieka i nikt mi nie wmówi, że robiła to na siłe bo nie robiła. Tak wiele ją sił to wszystko kosztowało, a on nie potrafił jej zaufać. Komu jak nie jej może ufać ? No komu. Zwiódł ją tak wiele razy. Zaczynając od tego jak atakował cały czas jej brata, jak był wulgarny wobec niej, jak jej nogę podłożył, jak wyśmiewał, jak napierw mówił, iż mu zależy a później zmieniał zdanie, jak odchodził sto razy , jak ją całował okazując miłość a później zachowywał się jak cham. Ona przychodziła do niego za każdym razem z sercem, z miłością a on tak jej się odwdzięcza ? za jakie grzeczy ? za jakie ? Dana potrafi być normalna a mają tych samych rodziców. Mauro miał wybór. Ojciec nakierowywał go na Valerię ale Mauro przeciwstawiał się jak tylko mógł. Pojawiła się V i nagle oszalał. Nagle poczuł, że kocha obie ale musiał wybrać ? I wybral ! do jasnej cholery wybrał i znów zranił Mirandę. Zrani ją następnie jak ona się dowie o jego szybkim ślubie, później podczas ceremoni... i już tak do końca. Chciałabym go bronić ojj chciałabym ale jak tak postwię się na miejscu Mirandy i spojrzę na animację, którą mam pod nickiem to zbiera mi sie na cholerny płacz. Mam nadzieje, że nigdy nie będę na jej miejscu i nie będę musiała żyć ze świadomością z tym strasznym bólem w sercu, na duszy bo ktoś kto obiecywał mi miłość nagle odkocha się i poślubi inną pannę. Jak sobie przypominam sceny ja statku, w buszu czy też w szpitalu. no własnie - kto przy nim czuwał ? co on wtedy mówił ! mówił, że wystarczy mu, że ona jest przy nim i co zrobił ? przekreślił wszystko. I nawet nie mamy prawa obwiniać Valerii bo ona go nie naciskała.... Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kala dnia Sob 19:43, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judmic
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 19:47, 02 Maj 2009    Temat postu:

ja rozumiem;) dlatego powiedziałam, że nie wiem czy Was przekonują i że i tak bym go skrzywdziła....bo to nie jest tak, że ja go wole od Mirandy bo jak widziałam scenę z Twojej animki to też mi się na płacz zbierało i nie powiedziałam, że zmieniała go na siłę tylko że to robiła....sama nie wiem czemu znajduje argumenty w jakiś sposób usprawiedliwiające go przede mną...może dlatego, że fascynuje mnie jego osobowość, taka problemowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dulcemariamireina.fora.pl Strona Główna -> Filmowo-serialowa kariera Dulce Marii / Verano de Amor / Mandy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 11 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin