Prywaciarze
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

Kala

ok - sorry jak uraziłam.

Sokka

Mhm i żeby to choć szczere było Rolling Eyes

Wiem co myślisz, wszędzie czai się oszustwo. Ten osąd pewnie mnie zawdzięczasz ale taka jest prawda. Nie ma uczciwości na tym świecie.

Kala

możesz wierzyc lub nie ale akurat nie miałam owej sprawy na myśli - chodziło mi o uczciwość profesorków. Zresztą to też trzeba miec w sobie jakaś dziwna "czelność" iśc do takiego doktorka i się go spytac ile chce za zdany egzamin Surprised

Sokka

Najgorsze jest to, że później my normalnie ludzie mamy z takim "kupcem" do czynienia ale już po studiach. Jakoś nie uśmiecha mi się iść do lekarza, którego dyplom został zakupiony w pakiecie

Kala

no i właśnie idziesz do lekarza - po jakimś super,zajebistym uniwerku bo wydaje Ci się, że będzie lepszy niż powiedzmy jakiś po prywatnej szkole, a tu co się okazuje ? jaki buc . idziesz z bólem brzucha a on Ci oczy leczy

claudia912

tak,to jest. kupisz niby dyplom i kwalifikacje,ale jak przyjdzie,co do czego to lekarz nie będzie wiedział jakie leki zapisywać i będzie się uczył na operacje i zabiegi z tutoriali w internecie. ale i z tym będzie problem,bo pewnie jeszcze po angielsku nie zrozumie. no ale od czego są fora medyczne? xd

Sokka

I właśnie o to mi chodziło ze szkołami prywatnymi. Nie mówię, że wszyscy którzy tam chodzą tacy są ale znajdą się ewenementy, które będą myślały, że przez to iż płacą to nie muszą się wysilać gdyż i tak dyplom dostaną

claudia912

a to wszędzie tak jest. prywatne czy nie,idioci są wszędzie i taka prawda.

Kasia.

Kala

powiem Wam, że z chęcią bym kupiła te poprawki

bo tak mi się nie chce uczyc

ale lepiej jednak osiągnac coś własnymi siłami niż pieniędzmi Razz

claudia912

no pewnie Kala,lepiej się przemęczyć niż kupić pracę nieuczciwie.
ja bym potem nie mogła na siebie spojrzeć w lustrze,gdybym coś takiego zrobiła.

Sokka

Ale są tacy ludzie, którzy łatwym kosztem zrobili by to bez mrugnięcia okiem.

Kala

bo to chodzi głownie o uczciwośc - jak dla mnie Smile

Lila

słuchajcie no chyba ja też musze zabrać głos.. bo nie chodzi o to, że są bogole, którym nie chce się studiować. Ja już też w ostateczności miałam iść na uczelnie prywatną.. Moi rodzice byli w stanie wyłożyć ostatnie pieniądze tylko, zebym studiowała, na szczeście stało się tak, że zostałam przyjeta do Bydgoszczy, jednak gdyby się tak nie stało z pewnością byłabym studentką prywatnej szkoły w Poznaniu. Dla mnie szkoły prywatne to nie tylko obnoszenie sie z kasa, ale szansa dla osób, którym nie poszcześciło się w państwowych naborach.

claudia912

to też prawda,że w końcu na coś muszą być te prywatne szkoły,skoro w państwowych nie dali szansy studentom.
ale bądź co bądź państwowa czy prywatna zawsze znajdzie się jakiś delikwent, który woli iść na skróty i się zbytnio nie przemęczyć.