Rozważna i romantyczna

Kasia.

Rozważna i romantyczna", najwcześniejsza jej powieść, oparta na młodzieńczej wersji pod tytułem "Elenora i Marianna" - którą ujęła w formie korospondencji - jest, tak jak inne dzieła tej znakomitej pisarki, romansem psychologicznym i obyczajowym. W tych dwóch płaszczyznach zarysowuje się różnica między bohaterkami. Nie idzie tu bowiem o "serce i rozum", lecz o to, jak dalece romantyczna wrażliwość winna być kontrolowana rozwagą i rozsądkiem, a rozwaga i rozsądek winny być uzupełniane romantyczną wrażliwością.

Jedynie poczucie humoru - zdaniem Jane Austen - nigdy nie powinno doznawać ograniczeń.
Historia dwóch sióstr: pełnej wdzięku i zdrowego rozsądku Eleonory oraz romantycznej Marianny, która przez zamiłowanie do przygód nieomal ściąga na swoją głowę hańbę i nieszczęście. Przedstawiając tak kontrastowo różne bohaterki, autorka ujawnia niepospolity zmysł komizmu i po raz kolejny daje wyraz przekonaniu, że najwyższą zasadą w życiu młodej panny powinien być umiar.

Elenora i Marianna, dwie bohaterki, które ucieleśniają zawarte w tytule przeciwstawne cechy, należą do wspaniałej galerii postaci kobiecych Jane Austen, takich jak Elżbieta Bennet z "Dumy i uprzedzeń" czy Anna Elliot z "Perswazji". Dzieje miłości obu sióstr dowodzą, że bez względu na rodzaj temperamentu, umiar i zdyscyplinowanie są nie tylko same w sobie chwalebne, ale też i nadzwyczaj praktyczne w skutkach, toteż należy je gorąco zalecać nawet w romansie.

Aga

Mniej podobała mi się, osobiście cenię rozwagę ale i jedna i druga siostra mnie ... denerwowały. Żadna nie wiedziała dla mnie czego chce od życia. Jedna zbyt realistyczna, druga za bardzo oderwana od zycia. Miło się czytało, ale aż takiego wrażenia nie zrobiła.

kaffa

Ja po przeczytaniu tej książki wpadłam w depresję, ponieważ odkryłam, że w żaden sposób romantyczna nie jestem

. Marianna mnie tak strasznie irytowała, drażniła swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem i taką troszkę głupotą. Eleonora jakoś bardziej mnie przekonywała, ale nie byłam w stanie "kupić" tej jej wielkiej miłości. bo jakoś tak mam wrażenie, że nawet nie byli w stanie się dobrze poznać Rolling Eyes

a przecież Eleonora była bardzo rozsądna więc wątpię, żeby zakochała się w kimś kogo nie poznała Cool

.
Ale książkę samą w sobie lubię czytać, mimo irytującego zachowania gł. bohaterek - chodzi mi w tym wypadku o Mariannę Wink

.

Kasia.

Jeszcze kilka lat temu to była moja ulubina powieść Jane Austen, ale teraz wolę Opactwo Northanger albo Perswazje Smile

Sokka